Pragniemy podzielić się scenariuszem widowiska, przedstawiającego wiejską tradycją kiszenia kapusty. Naszym celem było przybliżenie tradycji i folkoru naszego regionu. Program przedstawialiśmy w przedszkolach na terenie naszej gminy.
mgr Lucyna Mach mgr Krystyna Szymura Szczepanek Przedszkole Publiczne nr 1 w Szczucinie
„JUŻ KAPUSTY PEŁNA BECZKA”
Scenariusz widowiska w wykonaniu nauczycielek i personelu przedszkola.
Cel- zapoznanie z wiejską tradycją kiszenia kapusty, przybliżenie tradycji i folkoru naszego regionu.
dekoracja: IZBA WIEJSKA – ( podstawowe sprzęty; stół pokryty ręcznie haftowanym obrusem, gliniane naczynia, drewniane łyżki, żelazko na węgiel, makatki na ścianie, skrzynia na bieliznę, drewniany taboret, beczka na kapustę, wiklinowa koszarka, szatkownica, balia, miotła)
POSTACIE: Ojciec, matka, córka Zośka, Wiśka i Józek od sąsiadów.
(W tle słychać ludową muzykę z płyty CD ‘Śpiewające brzdące”wyd. Grafikom. Matka krząta się po kuchni, córka przegląda się w lustrze, czesze włosy).
MATKA: Córuś, nie siedż tak darmo, trzeba się zabrać do pracy, zamieś izbe, a i mnie trzeba pomóż urychtować obiod , bo zaroz ojciec głodny wróci z targu.
ZOŚKA: Zaroz matuś, zaroz, ino przygładze warkocze i założe zopaske.
(wchodzi ojciec trzymając pod pachą szatkownice)
MATKA: Cóż to, ojciec, nowoś szatkownicę sprawił?
OJCIEC: A jakże, trzeba zakisić kapuste na zime, a staro szatkownica do roboty się już nie naddaje! A tak se myśle, może by dzisiaj pokroił te kapuste? Może pognić na kupie, a szkoda, bo ładno.Co ty na to powiesz?
MATKA: Dobrze ojciec godosz..Trza to zrobić koniecznie. To wiesz - jo przygotuje beczke; wymyje, wyparze, bo się pewnie rozeschła. A ty ojciec, przyniś do izby kapuste, co urosła nom piekno w polu.
OJCIEC: Zośka, a poleć po Wiśke i Józka od sąsiadów, to pomogo.Niech ta będzie nos wiecy, a będzie w chałupie gwarno i wesolo. I niech ta Józek, harmonie zabierze ze sobo, to się przydo.
ZOŚKA: Już, lece, tatulu, zaroz ino skończe zamiatać izbe.
MATKA: Córuś, słuchoj ojca, nie zwlekaj, szybko leć. Pewnie, pewnie, jak się nos tyle zakrzątnie przy ty kapuście, to w imie ojca i syna skroimy,. Niech se ta już kiśnie, zanim się zrobi zimno, a przyjdo pluchy i dyszcze.
( Wchodzi Zośka,Wiśka i Józek z harmonią).
OJCIEC: No, to bierzta się do roboty. Wy dziewki, będziecie obierać kapuste. Jo, będe drobno szatkowoł, a ty matko, dobrze przyprawioj, dodoj soli, marchwi i odrobine kminku , co by była smakowita i dobrze się udała.
JÓZEK: Słuchajcie, jak już te kapuste kisimy, to byśmy zaśpiewali pare przyspiwek o niej.
( Józek przygrywa na harmoni, wszyscy razem śpiewają)
PRZYŚPIEWKI :
W koło puste pola, poszarzały lasy w każdym domu robią zimowe zapasy.
Kapuste szatkują, marchewki dodają, posypuja solą, do beczki wkładają.
Ojciec nogi umył i tańcuje w beczce, trzeba dodać przypraw do żoneczki szepcze.
Gosposia dodaje przypraw potroszeczce by miala kapusta ładny zapach w beczce.
Ubij tatko dobrze, by się ukisciła, żeby później pyszna suróweczka była.
Bo jest moc witamin w kiszonej kapuście, rękawy zakarzcie i kapuste włóżcie.
MATKA: Nawet przy tym śpiwaniu robota nam idzie. Trzeba teroz kapuste wkładać do beczki.
OJCIEC: No, Zośka, zakładoj gumioki i wskakuj do beczki A dreptoj mocno, co by kapusta kwas puściła. A ty Józek zagroj „Kapuściano pisenkę”, żeby Zośce dobrze się deptalo w beczce.
„KAPUŚCIANA PIOSENKA”
I Dużo pracy dzisiaj mamy, bo kapustę zakładamy. Szatkownica poszła w taniec, to ci było szatkowanie. Rach, ciach, ciach obereczka Już kapusty pełna beczka(2x).
II. Zaraz mama ją przyprawi, doda soli i żurawin. Potem ją ubije wałjiem, aż, ubita będzie całkiem. Rach ,ciach, ciach obereczka, Już kapusty pełna beczka(2x).
III.Potem deską ją przyciśnie , niech kapusta w beczce kiśnie. Już kapusta wzbiera sokiem, sok z pod deski spływa bokiem. Rach, ciach,ciach obereczka Już kapusty pełna beczka.(2x).
IV.Jaka pyszna ta kapusta , że, aż sama idzie w usta , Więc ją jemy na surowo, na surowo,bo to zdrowo. Rach, ciach, ciach obereczka już kapusty pełna beczka.
WIŚKA: Patrzcie, patrzcie, Zośka tak mocno depto, że słychać jak kwas mlasko pod nogami.
OJCIEC: Zośka! - wyskakuj z beczki, to już koniec roboty. Teraz, cza kapuste przykryć drewnianymi pokropami , mocno przycisnąć kamieniem i beczke w ciepły kąt postawić, niech se tam kapusta kiśnie.
( Degustacja kiszonej kapusty przez dzieci, podkreślenie wartości zdrowotnych, określanie smaku. Wspólny śpiew przedszkolaków „Kapuścianej piosenki” –zabawa inscenizowana do tekstu piosenki.)
mgr Lucyna Mach mgr Krystyna Szymura-Szczepanek
|